Mit czy fakt: Sąd nigdy nie ogłosi upadłości, jeśli wcześniej prowadziłem działalność gospodarczą

Wielu zadłużonych Polaków, którzy w przeszłości prowadzili działalność gospodarczą, rezygnuje z możliwości ogłoszenia upadłości konsumenckiej, wychodząc z założenia, że sąd i tak oddali wniosek. Tymczasem jest to jeden z najczęstszych mitów powtarzanych wśród byłych przedsiębiorców. Fakt prowadzenia działalności gospodarczej w przeszłości nie wyklucza ogłoszenia upadłości konsumenckiej. Kluczowe znaczenie ma sposób zakończenia tej działalności oraz przyczyny niewypłacalności.

Czy były przedsiębiorca może ogłosić upadłość konsumencką?

Tak. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, osoba fizyczna, która przestała prowadzić działalność gospodarczą i nie jest już przedsiębiorcą, może złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości konsumenckiej. Nie ma znaczenia, czy działalność była prowadzona przez kilka miesięcy czy przez 10 lat – istotne jest to, czy została skutecznie zakończona i wykreślona z CEIDG.

W praktyce wielu byłych przedsiębiorców, którzy mają długi powstałe w czasie prowadzenia działalności (np. wobec ZUS, kontrahentów, banków), może zostać objętych upadłością konsumencką, jeśli spełniają inne warunki przewidziane w ustawie – przede wszystkim stan niewypłacalności.

Co mówi prawo o upadłości byłych przedsiębiorców?

Zgodnie z art. 491¹ ustawy Prawo upadłościowe, upadłość konsumencką może ogłosić osoba fizyczna nieprowadząca działalności gospodarczej. Jeżeli ktoś wcześniej prowadził firmę, ale działalność została wykreślona z CEIDG, to taka osoba może zostać uznana za konsumenta.

Nieco inaczej wygląda sytuacja, jeśli przedsiębiorca ogłosił wcześniej upadłość jako przedsiębiorca – wówczas sąd sprawdza, czy postępowanie zakończyło się, czy było umorzone, oraz czy nie nastąpiły uchybienia, które mogą rzutować na ocenę winy w doprowadzeniu do niewypłacalności.

Jakie okoliczności bada sąd przy wniosku byłego przedsiębiorcy?

Choć sąd nie odrzuci automatycznie wniosku byłego przedsiębiorcy, to szczegółowo przyjrzy się:

• czy działalność została zakończona formalnie i skutecznie,
• czy długi powstały w czasie prowadzenia firmy były zawinione,
• czy niewypłacalność jest wynikiem rażącego niedbalstwa lub celowego działania,
• czy wcześniej nie była prowadzona upadłość jako przedsiębiorcy (i jak się zakończyła).

Jeżeli sąd uzna, że długi powstały na skutek uczciwego działania, kryzysu finansowego, pandemii, czy też nieprzewidzianych okoliczności, wówczas nie ma przeszkód do ogłoszenia upadłości konsumenckiej.

Czy sądy rzeczywiście ogłaszają upadłość wobec byłych przedsiębiorców?

Tak. W praktyce ogromna część postępowań o upadłość konsumencką dotyczy właśnie osób, które wcześniej prowadziły jednoosobową działalność gospodarczą. Sąd może wydać postanowienie o ogłoszeniu upadłości nawet wtedy, gdy:

• długi dotyczą składek ZUS lub VAT,
• zaległości wynikają z umów leasingu, kredytu firmowego lub kontraktów B2B,
• upadły wcześniej prowadzone firmy jednoosobowe lub spółki cywilne.

Co ważne – od 2020 roku, w wyniku nowelizacji przepisów, sądy nie badają już automatycznie „zawinionego doprowadzenia do niewypłacalności” jako przeszkody do ogłoszenia upadłości. Nawet jeśli działalność zakończyła się niepowodzeniem, były przedsiębiorca ma szansę na nowy początek.

Jak może pomóc adwokat w sprawach upadłości byłego przedsiębiorcy?

Adwokat od upadłości konsumenckiej z Katowic może skutecznie poprowadzić byłego przedsiębiorcę przez cały proces. Pomoże m.in.:

• przygotować wniosek o upadłość z właściwym uzasadnieniem,
• zgromadzić dokumentację związaną z zakończoną działalnością,
• odpowiednio uargumentować brak winy lub rażącego niedbalstwa,
• przygotować do przesłuchania przed sądem,
• zadbać o optymalny plan spłaty lub umorzenie długów.

Wsparcie profesjonalne znacząco zwiększa szanse na pozytywne rozpoznanie wniosku – zwłaszcza w bardziej skomplikowanych przypadkach, gdy działalność była niedawno zakończona lub gdy w grę wchodzi odpowiedzialność za długi firmowe.

Przykład: przedsiębiorca z branży transportowej ogłosił upadłość po pandemii

Mężczyzna z Mysłowic prowadził jednoosobową działalność w branży przewozowej. Po wybuchu pandemii stracił większość kontraktów, a kredyty leasingowe i zaległości wobec kontrahentów zaczęły narastać. Po zamknięciu działalności i wykreśleniu firmy z CEIDG zgłosił się do adwokata, który pomógł mu złożyć wniosek o upadłość konsumencką. Sąd w Katowicach ogłosił upadłość, a następnie ustalił plan spłaty dostosowany do jego realnych możliwości zarobkowych. Po 36 miesiącach mężczyzna uzyskał całkowite oddłużenie.

tel. 32 307 01 77
[email protected]