Co to jest zadośćuczynienie i kiedy przysługuje?
Zadośćuczynienie to świadczenie pieniężne za krzywdę niemajątkową – ból, cierpienie fizyczne lub psychiczne, utratę komfortu życia, poczucie niesprawiedliwości po wypadku, błędzie medycznym, przestępstwie lub naruszeniu dóbr osobistych. W przeciwieństwie do odszkodowania, nie rekompensuje strat materialnych, ale cierpienie i ograniczenia życiowe.
Ile można żądać zadośćuczynienia – przykłady i widełki
Nie istnieje ustawowy taryfikator bólu. Każda sprawa jest indywidualna, ale praktyka sądowa wskazuje pewne orientacyjne przedziały:
- ✅ lekkie obrażenia (stłuczenia, skręcenia, kilkudniowy ból) – 3–10 tys. zł,
- ✅ złamania, urazy z rehabilitacją – 15–40 tys. zł,
- ✅ cięższe urazy (operacje, długotrwała niepełnosprawność) – 50–200 tys. zł,
- ✅ śmierć osoby bliskiej – 60–250 tys. zł w zależności od relacji i okoliczności,
- ✅ błędy medyczne i trwały uszczerbek – nierzadko 200–500 tys. zł.
Warto pamiętać, że sądy coraz częściej waloryzują wysokość zadośćuczynienia z uwzględnieniem realiów ekonomicznych – kwoty zasądzane w 2025 r. są wyraźnie wyższe niż kilka lat temu.
Jak sądy ustalają kwoty – czynniki decydujące
Wysokość zadośćuczynienia zależy od całokształtu okoliczności sprawy. W praktyce sądy biorą pod uwagę m.in.:
- rodzaj i trwałość uszczerbku – długość leczenia, operacje, rehabilitacja, ryzyko nawrotów,
- cierpienie fizyczne i psychiczne – ból, stres, lęk, depresję, traumę po wypadku,
- wpływ na życie osobiste – utratę hobby, ograniczenie aktywności, relacji rodzinnych,
- konsekwencje zawodowe – utrata pracy, niższe zarobki, zmiana planów życiowych,
- wiek i sytuację poszkodowanego – młodszy wiek i dłuższe skutki = wyższe świadczenie,
- zachowanie sprawcy i ubezpieczyciela – przewlekłość, odmowa wypłaty, bagatelizowanie szkody.
Im lepiej zostaną udokumentowane i opisane skutki zdarzenia, tym większa szansa na realną kwotę. Warto przedstawić opinie lekarzy, dokumentację rehabilitacji i psychoterapii oraz opisać zmiany w codziennym życiu.
Jak przygotować roszczenie krok po kroku
- Spisz przebieg zdarzenia i skutki zdrowotne w porządku chronologicznym.
- Zgromadź pełną dokumentację medyczną – wypisy, recepty, opinie lekarzy, orzeczenia o uszczerbku.
- Opisz wpływ na życie osobiste i zawodowe – praca, relacje, aktywności, psychika.
- Określ realny zakres kwoty (np. 40–80 tys. zł) – z argumentacją, nie „z sufitu”.
- Złóż wezwanie do zapłaty z terminem i podstawą prawną (art. 445 lub 448 k.c.).
- Jeśli ubezpieczyciel zaniża świadczenie – przygotuj pozew z opinią biegłego.
FAQ – najczęstsze pytania
Czy istnieje cennik zadośćuczynień?
Nie. Każdy przypadek jest indywidualny. Sądy opierają się na orzecznictwie, ale dostosowują kwotę do konkretnej krzywdy.
Czy mogę żądać więcej niż zaproponował ubezpieczyciel?
Tak. Propozycje zakładów ubezpieczeń są często zaniżone – możesz złożyć kontrpropozycję lub pozew.
Jak udowodnić cierpienie psychiczne?
Poprzez dokumentację terapii, zaświadczenia od psychiatry lub psychologa oraz opis codziennych ograniczeń.
Czy warto korzystać z pomocy adwokata?
Tak – profesjonalna strategia i dokumentacja zwiększają szansę na wyższą kwotę. W wielu sprawach różnica między pierwszą ofertą a finalnym wyrokiem sięga kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Podsumowanie i kontakt
Zadośćuczynienie ma zrekompensować realne cierpienie – nie symbolicznie, lecz proporcjonalnie do krzywdy. Kluczowe są: dowody, opis następstw i właściwa argumentacja. Warto przygotować się merytorycznie i skonsultować sprawę z adwokatem przed rozmowami z ubezpieczycielem.
Potrzebujesz pomocy przy roszczeniu o zadośćuczynienie?
Skontaktuj się z Kancelarią Adwokacką Łukasza Olesia – pomożemy ustalić realną kwotę, przygotujemy dokumenty i poprowadzimy negocjacje lub proces.

