Każdy frankowicz się zastanawia na scenariuszem: unieważnienie kredytu frankowego a hipoteka? Co się dzieje, gdy umowa przestaje obowiązywać? W jaki sposób wyegzekwować od banku wykreślenie hipoteki? (o unieważnieniu pisałem tutaj)
Co to jest hipoteka?
Znakomita większość kredytów jest zabezpieczona hipoteką. Hipotekę ustanawia się w celu zabezpieczenia oznaczonej wierzytelności (wartość kredytu) wynikającej z określonego stosunku prawnego (umowa kredytu). W tym celu można nieruchomość obciążyć prawem, na mocy którego wierzyciel (bank) może dochodzić zaspokojenia z nieruchomości bez względu na to, czyją stała się własnością. Wygaśnięcie wierzytelności zabezpieczonej hipoteką pociąga za sobą wygaśnięcie hipoteki.
Unieważnienie kredytu frankowego a hipoteka – co dalej?
Po prawomocnym wyroku sądu ustalającym, że wiążąca nas umowa kredytu frankowego jest nieważna powstaje pytanie: w jaki sposób należy się zachować. W związku z faktem, że umowa przestaje obowiazywać, to mamy prawo wykreślenia hipoteki z księgi wieczystej naszej nieruchomości. Bank powinien wydać dokument informujący, że w związku z unieważnieniem umowy wygasa również wierzytelność banku. Stąd prosta droga do usunięcia hipoteki z księgi wieczystej.
Jak wykreślić hipotekę z księgi wieczystej?
W celu usunięcia hipoteki należy udać się do właściwego sądu wieczystoksięgowego i złożyć wniosek KW-WPIS, w którym w sekcji „Wpis prawa, ograniczenia w rozporządzaniu nieruchomością, roszczenia lub hipoteki” umieścimy żądanie wykreślenia hipoteki w związku z wygaśnięciem wierzytelności (unieważnienie kredytu frankowego). Składając wniosek należy pamiętać o opłacie skarbowej, która wynosi 100 zł, a także o załączeniu pisma z banku z informacją o braku kredytu (tzw. list mazalny).
Bank nie chce wydać dokumentu o unieważnieniu umowy – co teraz?
W takiej sytuacji należy wezwać bank do wydania listu mazalnego, a jeśli to nie poskutkuje – złożyć powództwo o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. W przypadku prawomocnego wyroku unieważniającego mamy taką sprawę w zasadzie wygraną, a bank dodatkowe koszty. Opłata od tego typu powództwa wynosi maksymalnie 2000 zł, a w przypadku pozytywnego roztrzygnięcia całość zwraca niesforny bank.
Powyższy artykuł powstał przy udziale dr r.pr. Macieja Swędzioła, eksperta zakresu prawa budowlanego, rynku nieruchomości i postępowania administracyjnego.