Temat unieważniania kredytów zyskał w Polsce ogromne znaczenie za sprawą spraw frankowych. Konsumenci zaczęli dokładniej analizować swoje umowy – nie tylko walutowe. Coraz częściej pada pytanie: czy można unieważnić kredyt konsolidacyjny? I czy istnieją przesłanki podobne do tych znanych z procesów frankowiczów? Odpowiadamy na te pytania, pokazując kluczowe różnice i możliwe strategie działania.
Kredyt konsolidacyjny – co to za produkt?
Kredyt konsolidacyjny to zobowiązanie, które pozwala połączyć kilka dotychczasowych długów w jedno. Konsolidacja może dotyczyć:
- kredytów gotówkowych,
- kredytów ratalnych,
- kart kredytowych lub limitów w ROR,
- czasem również kredytów hipotecznych (w części konsumenckiej).
W większości przypadków mamy do czynienia z kredytem konsumenckim, podlegającym ustawie o kredycie konsumenckim, a nie z kredytem hipotecznym. To ważne, bo determinuje możliwości prawne działania.
Unieważnienie kredytu – na jakiej podstawie?
W przypadku franków unieważnienie opiera się głównie na klauzulach abuzywnych – czyli niedozwolonych zapisach w umowach, które rażąco naruszają interes konsumenta. Najczęściej chodzi o mechanizmy przeliczeniowe, ryzyko kursowe i brak równowagi kontraktowej.
W przypadku kredytów konsolidacyjnych mechanizm jest inny – to nie klauzule abuzywne są głównym zarzutem, ale naruszenia przepisów ustawy o kredycie konsumenckim. W praktyce oznacza to, że zamiast unieważnienia umowy w całości, stosuje się raczej sankcję kredytu darmowego (SKD), która ma podobny skutek ekonomiczny – brak obowiązku zapłaty kosztów poza kapitałem.
Dlaczego trudno unieważnić kredyt konsolidacyjny?
Umowy konsolidacyjne nie zawierają zwykle klauzul walutowych ani mechanizmów indeksacji. Są więc pozornie „przejrzyste”. Trudność polega na tym, że:
- często zawierają błędy formalne, ale nie rażące zapisy abuzywne,
- same zapisy są zgodne z prawem, ale sposób ich wykonania już nie,
- trudno wykazać brak równowagi kontraktowej przy produktach złotowych z oprocentowaniem stałym lub zmiennym.
W efekcie ścieżka pełnego unieważnienia umowy jest bardzo ograniczona. Ale to nie znaczy, że konsument nie ma narzędzi ochrony.
Alternatywa: sankcja kredytu darmowego
SKD polega na tym, że konsument – w razie naruszenia przez kredytodawcę określonych obowiązków – może spłacić jedynie kwotę otrzymanego kapitału, bez odsetek, prowizji, ubezpieczeń i innych kosztów.
W przypadku kredytów konsolidacyjnych uchybienia najczęściej dotyczą:
- braku formularza informacyjnego,
- nieprawidłowego RRSO,
- niepodania całkowitej kwoty do zapłaty,
- zawyżonych kosztów pozaodsetkowych,
- ukrytych opłat w postaci obowiązkowego ubezpieczenia.
Jeśli przynajmniej jedno z tych naruszeń wystąpiło – warto rozważyć złożenie oświadczenia o SKD.
Różnice między frankami a konsolidacją
Cecha | Kredyt frankowy | Kredyt konsolidacyjny |
---|---|---|
Waluta umowy | CHF lub PLN indeksowany/denominowany | PLN |
Podstawa sporu | Klauzule abuzywne | Błędy formalne i informacyjne |
Główne narzędzie | Unieważnienie umowy | Sankcja kredytu darmowego |
Efekt finansowy | Zwrot świadczeń i/lub brak długu | Spłata tylko kapitału |
Podsumowanie
Choć kredytu konsolidacyjnego co do zasady nie można unieważnić w taki sposób jak kredytu frankowego, to można go skutecznie zakwestionować – zwłaszcza w przypadku naruszeń przepisów ustawy o kredycie konsumenckim. W takiej sytuacji to sankcja kredytu darmowego jest realnym i skutecznym narzędziem ochrony prawnej.
Nie rezygnuj z walki – analiza umowy przez prawnika może wykazać, że bank popełnił błąd, który uprawnia Cię do znacznego ograniczenia zobowiązań.
tel. 32 307 01 77
[email protected]