W środowisku pracy górniczej coraz częściej pojawia się pytanie, czy czas oczekiwania na zjazd pod ziemię — zwłaszcza w przypadku opóźnienia zmiany — powinien być wliczany do czasu pracy i odpowiednio wynagradzany. Praktyka wielu kopalń zakłada nieuwzględnianie tego okresu w ewidencji czasu pracy, co budzi wątpliwości z punktu widzenia przepisów prawa pracy oraz orzecznictwa sądowego. W niniejszym artykule wyjaśniamy, czy pracownik ma prawo do wynagrodzenia za czas oczekiwania i co może zrobić w przypadku jego braku.

Dlaczego górnicy oczekują na zjazd i czy to jest część pracy?

W praktyce wielu kopalń, zwłaszcza przy systemie zmianowym, zdarzają się sytuacje, w których pracownik przybywa do pracy punktualnie, ale zjazd pod ziemię jest opóźniony. Może to wynikać z opóźnień poprzedniej zmiany, przestojów technicznych lub innych organizacyjnych trudności. Czas oczekiwania bywa wtedy znaczący — od kilkunastu minut do nawet godziny.

Zgodnie z art. 128 § 1 Kodeksu pracy, czasem pracy jest czas, w którym pracownik pozostaje w dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy. Jeżeli więc pracownik stawia się do pracy zgodnie z grafikiem i pozostaje do dyspozycji pracodawcy, jego obecność powinna zostać zaliczona do czasu pracy, nawet jeśli zjazd pod ziemię następuje z opóźnieniem.

Jakie przepisy regulują wynagrodzenie za czas oczekiwania?

Oprócz ogólnych przepisów Kodeksu pracy warto odwołać się do przepisów szczególnych, obowiązujących w górnictwie. Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 8 grudnia 1998 r. w sprawie czasu pracy pracowników zatrudnionych pod ziemią w zakładach górniczych (Dz.U. Nr 159, poz. 1057) stanowi, że czas pracy obejmuje także dojście do miejsca pracy i powrót z niego, co już było szeroko interpretowane przez sądy jako obejmujące także czas przeznaczony na przygotowanie do zjazdu i oczekiwanie, jeśli wynika ono z organizacji pracy kopalni.

Również orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazuje, że czas pozostawania w dyspozycji pracodawcy, nawet jeśli nie wykonuje się w tym czasie pracy sensu stricto, powinien być traktowany jako czas pracy i odpowiednio wynagradzany. Dotyczy to również sytuacji, w których oczekiwanie wynika z opóźnienia organizacyjnego, za które pracownik nie ponosi odpowiedzialności.

Jakie są koszty dochodzenia roszczeń o wynagrodzenie za czas oczekiwania?

W przypadku sporu z kopalnią o wynagrodzenie za czas oczekiwania możliwe jest dochodzenie roszczeń na drodze sądowej. Koszty takiego postępowania kształtują się następująco:

  • analiza sprawy i dokumentacji zazwyczaj jest bezpłatna,
  • koszt konsultacji z adwokatem wynosi zwykle od 300 do 500 zł,
  • wynagrodzenie za prowadzenie sprawy ustalane jest indywidualnie,
  • opłata sądowa przy roszczeniu majątkowym to 5% wartości przedmiotu sporu, zaokrąglona w górę do pełnego złotego,
  • koszty opinii biegłego (jeśli konieczna) to zazwyczaj od 800 do 1500 zł.

Warto zaznaczyć, że koszt konsultacji w razie powierzenia sprawy do prowadzenia zostaje odliczony od całościowego wynagrodzenia adwokata.

Jakie kwoty może odzyskać pracownik od kopalni?

Wysokość możliwego roszczenia zależy od długości oczekiwania, systematyczności problemu oraz obowiązującej stawki godzinowej. Przykładowo, jeśli pracownik codziennie czeka na zjazd 20 minut, to przy stawce 30 zł brutto za godzinę, miesięczne roszczenie może wynieść nawet 200–300 zł. W skali roku daje to kwoty rzędu kilku tysięcy złotych. W przypadku roszczeń za kilka lat pracy — możliwe są dochody nawet rzędu 10–15 tysięcy złotych brutto, o ile nie uległy przedawnieniu.

Oczywiście istotne będzie także udokumentowanie częstotliwości i długości oczekiwań — najlepiej w postaci harmonogramów zjazdów, zapisów monitoringu, świadków lub dokumentów wewnętrznych zakładu pracy.

W jaki sposób adwokat może pomóc w sprawie przeciwko kopalni?

Adwokat z Katowic posiadający doświadczenie w sporach z zakładami górniczymi może skutecznie przeanalizować sytuację pracownika oraz doradzić, czy istnieją podstawy do wniesienia pozwu. Pomoże także zgromadzić odpowiednie dowody, przygotować pozew oraz reprezentować pracownika w sądzie. W wielu przypadkach możliwe jest także polubowne załatwienie sprawy na etapie przedsądowym, co znacząco skraca czas oczekiwania na zapłatę.

Profesjonalna pomoc prawna daje pracownikowi przewagę negocjacyjną oraz gwarancję, że jego roszczenia zostaną przedstawione w sposób zgodny z wymogami proceduralnymi. Warto pamiętać, że spory z kopalniami wymagają znajomości specyfiki branży, dlatego korzystanie z usług doświadczonego pełnomocnika może przesądzić o sukcesie sprawy.

tel. 32 307 01 77
[email protected]

Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych w związku z wysłaniem zapytania przez formularz kontaktowy. Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne do przetworzenia zapytania. Zostałem/am poinformowany/a, że przysługuje mi prawo dostępu do swoich danych, możliwość ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania.

Ile to 4 + 2?