Zakup mieszkania od dewelopera to nie tylko cena podana w ogłoszeniu. W praktyce wiele osób dopiero po podpisaniu umowy odkrywa dodatkowe opłaty, które znacząco podnoszą całkowity koszt inwestycji. Część z nich wynika z przepisów prawa, ale nie brakuje też kosztów ukrytych w zapisach umowy deweloperskiej. Sprawdź, na co uważać i jak nie dać się zaskoczyć.
Najczęstsze ukryte koszty
- opłaty za części wspólne – koszt miejsc postojowych, komórek lokatorskich, udział w drogach dojazdowych,
- koszty notarialne i sądowe – wpis do księgi wieczystej, założenie księgi dla lokalu, pełnomocnictwa,
- opłaty za zmiany lokatorskie – każda modyfikacja projektu czy instalacji wiąże się z dodatkowymi wydatkami,
- opłaty administracyjne – np. za przyłącza mediów, które w teorii powinny być po stronie dewelopera,
- koszty zarządu nieruchomością – wpisane w umowę jeszcze przed powstaniem wspólnoty mieszkaniowej.
Na co zwrócić uwagę w umowie
Przed podpisaniem umowy deweloperskiej należy dokładnie przeanalizować każdy paragraf dotyczący dodatkowych kosztów. Szczególnie istotne są:
- zapisy o obowiązku ponoszenia kosztów infrastruktury (drogi, place zabaw, oświetlenie),
- postanowienia dotyczące mediów i przyłączy,
- koszty ustanowienia odrębnej własności lokalu,
- obowiązki związane z częściami wspólnymi nieruchomości.
Przykłady praktyczne
W praktyce kupujący często dowiadują się, że oprócz ceny mieszkania muszą zapłacić kilkanaście tysięcy złotych za miejsce postojowe, kilka tysięcy za przyłącza oraz dodatkowe kwoty przy podpisaniu aktu notarialnego. Łącznie może to zwiększyć koszt inwestycji o 10–20%.
Jak uniknąć pułapek
- Analiza prospektu informacyjnego – sprawdź, czy wszystkie koszty są w nim ujęte.
- Konsultacja umowy z prawnikiem – specjalista wychwyci zapisy, które przerzucają obowiązki na kupującego.
- Negocjacje – niektóre opłaty można obniżyć lub wyeliminować na etapie zawierania umowy.
- Porównanie ofert – warto sprawdzić, jak inne firmy rozliczają podobne inwestycje.
Rola ustawy deweloperskiej
Nowa ustawa deweloperska wprowadziła większą ochronę kupujących, m.in. obowiązek prowadzenia mieszkaniowych rachunków powierniczych. Nie zlikwidowała jednak wszystkich problemów – wciąż zdarzają się sytuacje, gdy koszty są przerzucane na nabywcę w sposób nieuczciwy lub niejednoznaczny.
Podsumowanie
Ukryte koszty w umowach deweloperskich to realne zagrożenie dla kupujących. Dlatego każdą umowę warto dokładnie przeanalizować i sprawdzić, czy zawiera niekorzystne zapisy. Profesjonalne wsparcie prawnika pozwala uniknąć pułapek i znacząco ograniczyć ryzyko przepłacenia za mieszkanie.