Na początku XXI wieku wiele osób zaciągnęło kredyty hipoteczne denominowane lub indeksowane do dolara amerykańskiego. W tamtym czasie niska wartość dolara sprawiała, że oferta wydawała się atrakcyjna – do momentu, gdy zadłużenie zaczęło rosnąć, a kursy przeliczeniowe narzucane przez banki stały się nieprzewidywalne. Dziś coraz więcej kredytobiorców pyta: czy można odzyskać nadpłacone raty z kredytu dolarowego?

Na czym polegał kredyt dolarowy?

Kredyt dolarowy mógł przybrać formę kredytu denominowanego lub indeksowanego. W obu przypadkach umowa była zawierana w złotówkach, ale powiązana z kursem USD:

  • kredyt denominowany – kwota zadłużenia ustalana w dolarach, ale wypłacana i spłacana w złotówkach,
  • kredyt indeksowany – przeliczany na USD na etapie wypłaty i każdej spłaty, według kursu ustalanego przez bank.

Banki często stosowały własne tabele kursowe, które nie były znane kredytobiorcy z wyprzedzeniem. Taka praktyka jest obecnie uznawana za nieuczciwą i może stanowić podstawę do unieważnienia umowy lub odzyskania nadpłat.

Czy kredyt dolarowy można unieważnić?

Tak – mimo że kredyty frankowe są obecnie najczęściej kwestionowane w sądach, to umowy kredytowe powiązane z dolarem amerykańskim również zawierają klauzule abuzywne. Jeżeli bank nie informował w sposób przejrzysty o ryzyku kursowym, a zasady przeliczeń były jednostronne i nieprzewidywalne – sąd może:

  • uznać całą umowę za nieważną,
  • usunąć niedozwolone postanowienia i przeliczyć saldo,
  • zobowiązać bank do zwrotu nadpłaconych rat.

Takie wyroki już zapadają – m.in. przeciwko dawnym GE Money Bank, Fortis Bank, BPH czy Raiffeisen.

Jak sprawdzić, czy masz nadpłaty?

Jeśli zawarłeś umowę kredytu w USD w latach 2000–2008 i przez wiele lat spłacałeś raty w złotówkach przeliczanych po niekorzystnym kursie, istnieje duże prawdopodobieństwo, że:

  • spłaciłeś więcej niż rzeczywiście byłeś winien,
  • naliczane saldo było sztucznie zawyżone,
  • część kapitału i odsetek może podlegać zwrotowi.

Do dokładnej analizy potrzebne są: umowa kredytowa, aneksy, harmonogramy oraz historia spłat. Warto zlecić wyliczenia doświadczonemu doradcy finansowemu lub kancelarii prawnej specjalizującej się w sporach z bankami.

Jak wygląda droga do odzyskania nadpłat?

Postępowanie w sprawach kredytów dolarowych wygląda podobnie jak przy sprawach frankowych:

  1. analiza prawna umowy i weryfikacja klauzul,
  2. wezwanie banku do zapłaty lub negocjacji,
  3. pozew do sądu o zapłatę lub unieważnienie umowy,
  4. proces – zazwyczaj 1–2 lata, w sądzie rejonowym lub okręgowym.

Roszczenia mogą obejmować zarówno zwrot nadpłat, jak i wykreślenie hipoteki lub uznanie, że nie ma już długu wobec banku.

Czy TSUE pomoże również w sprawach dolarowych?

Wyroki Trybunału Sprawiedliwości UE (TSUE), choć zapadają na tle spraw frankowych, obowiązują w odniesieniu do każdego kredytu walutowego. Kluczowe kryteria to:

  • czy umowa była zawierana z konsumentem,
  • czy klient miał realny wpływ na jej treść,
  • czy postanowienia dotyczące przeliczeń były jasne i przejrzyste.

Jeśli nie – bank ponosi ryzyko i może być zobowiązany do oddania pieniędzy.

Podsumowanie

Kredyt dolarowy z lat 2000, mimo że mniej znany niż kredyt frankowy, może być podstawą do dochodzenia zwrotu nadpłat, odsetek i innych kosztów. Kluczowa jest analiza zapisów umowy oraz ustalenie, czy bank stosował klauzule nieuczciwe. Jeśli tak – masz realną szansę na wygraną w sądzie. Nie warto zwlekać – roszczenia mogą się przedawnić.

tel. 32 307 01 77
[email protected]

Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych w związku z wysłaniem zapytania przez formularz kontaktowy. Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne do przetworzenia zapytania. Zostałem/am poinformowany/a, że przysługuje mi prawo dostępu do swoich danych, możliwość ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania.