Kredyty indeksowane do euro, podobnie jak te we frankach szwajcarskich, były przez lata uznawane za bardziej „bezpieczne” i „europejskie”. Tymczasem wiele z nich zawiera identyczne klauzule niedozwolone, które mogą prowadzić do stwierdzenia nieważności całej umowy. Jeżeli spłacasz kredyt indeksowany do euro lub już go spłaciłeś, istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że masz roszczenie wobec banku. Oto 5 najważniejszych rzeczy, które powinieneś wiedzieć.

1. Kredyt w euro to nie kredyt walutowy – a kredyt złotówkowy z waloryzacją

Wiele osób sądzi, że jeśli podpisali umowę o kredyt „w euro”, to rzeczywiście otrzymali i spłacają zobowiązanie w tej walucie. Tymczasem w większości przypadków były to kredyty wypłacane i spłacane w złotówkach, a jedynie indeksowane do kursu euro według tabeli kursowej banku. Oznacza to, że:

  • bank przeliczał złotówki na euro według własnych zasad,
  • klient nie znał dokładnej kwoty zadłużenia w dniu podpisania umowy,
  • zmienność kursu wpływała na wysokość rat i salda kredytu.

Ten mechanizm był niemal identyczny jak w kredytach frankowych – i również prowadził do istotnego ryzyka kursowego, na które kredytobiorcy nie byli odpowiednio przygotowani.

2. Masz prawo żądać unieważnienia umowy

Jeśli Twoja umowa kredytowa zawierała klauzule waloryzacyjne odwołujące się do kursów ustalanych jednostronnie przez bank – istnieje duża szansa, że sąd uzna je za klauzule abuzywne. W efekcie możliwe jest:

  • uznanie całej umowy za nieważną,
  • zwrot wszystkich wpłat na rzecz banku,
  • ustanie obowiązku dalszej spłaty,
  • wykreślenie hipoteki z księgi wieczystej.

Unieważnienie kredytu indeksowanego do euro odbywa się na tych samych zasadach, co w przypadku frankowiczów. Sąd bada zgodność umowy z przepisami o ochronie konsumenta – niezależnie od waluty.

3. Kredyty w euro również zawierały klauzule niedozwolone

W umowach kredytów indeksowanych do euro najczęściej występowały zapisy, które:

  • pozwalały bankowi jednostronnie określać kurs waluty,
  • nie precyzowały sposobu wyliczenia wysokości raty,
  • nie wskazywały rzeczywistego salda zadłużenia w dniu uruchomienia kredytu,
  • nie zawierały szczegółowej informacji o ryzyku kursowym.

Wszystkie te elementy powodują, że umowa jest nieprzejrzysta i nieuczciwa wobec konsumenta. W wielu przypadkach sądy już orzekły, że tego typu umowy są nieważne – i banki muszą zwrócić pieniądze kredytobiorcom.

4. Roszczenia nie zależą od tego, czy nadal spłacasz kredyt

Nawet jeśli kredyt został już spłacony, wciąż masz możliwość dochodzenia roszczeń. Przedawnienie liczysz nie od daty podpisania umowy, ale od momentu, gdy dowiedziałeś się o wadliwości umowy – najczęściej dopiero po wyroku TSUE w sprawie C-260/18 (Dziubak) lub po rozmowie z adwokatem.

W przypadku spłaconych kredytów możesz domagać się:

  • zwrotu nadpłat,
  • odsetek ustawowych,
  • ustalenia, że umowa była nieważna – co ma znaczenie np. dla hipoteki lub BIK.

Dlatego warto przeanalizować swoją sytuację nawet po zakończeniu spłaty.

5. Adwokat pomoże odzyskać pieniądze i unieważnić umowę

Postępowania dotyczące kredytów w euro nie są łatwe – banki często twierdzą, że „to nie CHF, więc nie ma podstaw do pozwu”. Tymczasem doświadczony adwokat od kredytów walutowych może skutecznie:

  • przeanalizować umowę i wyliczyć możliwe roszczenie,
  • sporządzić wezwanie do zapłaty lub pozew,
  • reprezentować Cię przed sądem,
  • odpowiedzieć na zarzuty banku dotyczące przedawnienia lub „świadomego ryzyka”,
  • poprowadzić negocjacje lub mediacje z bankiem.

Adwokat z Katowic może także pomóc zabezpieczyć Twoje roszczenia przed upływem terminu przedawnienia – co ma szczególne znaczenie w przypadku dłuższych umów zawartych przed 2011 rokiem.

Przykład: umowa indeksowana do euro z 2006 roku uznana za nieważną

Małżeństwo z Tychów podpisało w 2011 roku umowę kredytu indeksowanego do euro. Spłacali go przez 13 lat, ponosząc znaczne straty z powodu wzrostu kursu euro i nieprzejrzystego sposobu przeliczania rat. Adwokat przygotował pozew o stwierdzenie nieważności umowy. Sąd Okręgowy w Katowicach uznał, że umowa zawierała niedozwolone klauzule waloryzacyjne i stwierdził jej nieważność. Klienci nie tylko przestali spłacać kredyt, ale odzyskali ponad 80 000 zł nadpłaconych środków.

tel. 32 307 01 77
[email protected]

Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych w związku z wysłaniem zapytania przez formularz kontaktowy. Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne do przetworzenia zapytania. Zostałem/am poinformowany/a, że przysługuje mi prawo dostępu do swoich danych, możliwość ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania.