Częstym tematem pojawiającym się mediach jest przestępczość narkotykowa. W wiadomościach niejednokrotnie słyszymy o nielegalnych plantacjach konopi indyjskich. Niemniej nie jest to jedyna roślina, której uprawa jest zakazana w Polsce i podlega karze wynikającej z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Kara za uprawę konopii określona jest w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii. W artykule odpowiedź uprawa jakich roślin jest zakazana i co się z tym wiąże dla sprawcy takiego czynu.
Kara za uprawę konopii, słomy makowej, i krzewu koki
Nie tylko plantacja marihuany jest penalizowana. W Polsce także zbiór mleczka makowego i opium z maku, z którego mogą powstać substancje psychoaktywne z grupy opiatów, jest zabronione. Wyjątkiem są uprawy przez określone w ustawie podmioty w celu prowadzenia badań naukowych, po uzyskaniu zezwolenia Głównego Inspektora Farmaceutycznego.
Za uprawę maku z wyjątkiem maku niskomorfinowego, konopi innych niż konopi włóknistych lub krzewu koki wbrew przepisom art. 45 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech.
Tej samej karze podlega, kto, wbrew przepisom ustawy, zbiera mleczko makowe, opium, słomę makową, liście koki, żywicę lub ziele konopi innych niż włókniste. Natomiast, kto uprawia mak niskomorfinowy lub konopie włókniste, popełnia wykroczenie z art. 65 ustawy, za które grozi kara grzywny od 20 zł do 5000 zł.
Przetwarzanie roślin narkotycznych
Karze nie podlega tylko uprawa wskazanych roślin narkotycznych, ale także ich przetwarzanie w celu uzyskania środków odurzających lub substancji psychotropowych. Sprawca, który wytwarza, przetwarza albo przerabia środki odurzające lub substancje psychotropowe albo przetwarza słomę makową podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Karze podlega także posiadanie i przechowywanie przyrządów służących do wytwarzania środków odurzających, a także przystosowanie przyrządów do nielegalnego wytwarzania środków odurzających.
Warto zaznaczyć, że znaczną ilość substancji narkotycznych można wytworzyć w warunkach domowych, tak jak w wcześniejszych latach popularny tzw. „kompot” ze słomy makowej, przy zastosowaniu ogólnodostępnych przedmiotów i ich niewielkiej modyfikacji.
Ze względu na możliwy zbieg przestępstw i stopnień skomplikowania sprawy, sprawca zanim zdecyduje się do przyznania do winy, powinien skorzystać najpierw z pomocy obrońcy.