Na czym polega oddłużenie w upadłości konsumenckiej?
Oddłużenie to końcowy etap postępowania upadłościowego. Po sprzedaży majątku i rozliczeniu wierzycieli sąd ocenia, czy dłużnik może otrzymać umorzenie pozostałych zobowiązań. Decyzja zapada w postanowieniu kończącym sprawę – i ma ogromne znaczenie, bo przesądza, czy dłużnik rzeczywiście wychodzi z długów.
Większość spraw kończy się pozytywnie, jednak w niektórych przypadkach sąd uznaje, że dłużnik nie zasługuje na oddłużenie. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy z jego zachowania wynika rażące niedbalstwo lub działanie w złej wierze.
Kiedy sąd może odmówić oddłużenia?
Podstawy odmowy określa art. 49115 Prawa upadłościowego. Najczęstsze powody to:
- umyślne doprowadzenie do niewypłacalności – np. zaciąganie zobowiązań mimo braku realnej zdolności do ich spłaty,
- rażące niedbalstwo – dłużnik lekkomyślnie zaciągał kredyty, nie kontrolował wydatków, unikał spłaty zobowiązań,
- ukrywanie majątku lub dochodów – zatajenie mienia przed syndykiem lub fikcyjne darowizny,
- działanie na szkodę wierzycieli – np. przepisywanie majątku na rodzinę przed ogłoszeniem upadłości,
- brak współpracy z syndykiem – ignorowanie jego wezwań, niewydanie dokumentów lub nieobecność na rozprawach.
Sąd bierze również pod uwagę wcześniejsze postępowania upadłościowe. Jeśli dłużnik już korzystał z oddłużenia, a w krótkim czasie ponownie doprowadził do bankructwa, może to być uznane za nadużycie prawa. Temat ten opisaliśmy szerzej w artykule „Druga upadłość konsumencka – kiedy jest możliwa?”.
Czy sąd zawsze bada winę dłużnika?
Po nowelizacji z 2020 roku sąd nie odrzuca już wniosku o upadłość z powodu zawinienia. Ocena zachowania dłużnika została przeniesiona na etap ustalania planu spłaty. W praktyce oznacza to, że sąd może ogłosić upadłość, ale jednocześnie odmówić oddłużenia, jeśli uzna, że upadły postępował nieuczciwie.
To rozwiązanie ma charakter kompromisowy – daje szansę na restrukturyzację długu, ale nie pozwala na umorzenie zobowiązań osobom, które nadużyły zaufania wierzycieli.
Jak uniknąć odmowy oddłużenia?
Kluczowe jest zachowanie transparentności wobec sądu i syndyka. W praktyce oznacza to:
- rzetelne ujawnienie całego majątku i dochodów,
- regularny kontakt z syndykiem i odpowiedź na jego pisma,
- niewykonywanie działań na szkodę wierzycieli (np. sprzedaży majątku po wszczęciu sprawy),
- zachowanie współpracy i uczciwości na każdym etapie postępowania.
Dłużnicy często popełniają błąd, próbując „uratować” część majątku przed sprzedażą. W rzeczywistości takie działania mogą przynieść odwrotny skutek – prowadzą do odmowy oddłużenia, a w niektórych przypadkach nawet do odpowiedzialności karnej za ukrywanie majątku.
Co zrobić, gdy sąd odmówi oddłużenia?
Od postanowienia sądu przysługuje zażalenie do sądu drugiej instancji. Warto jednak pamiętać, że jego skuteczność zależy od jakości argumentacji. W wielu przypadkach pomoc profesjonalnego pełnomocnika pozwala na zmianę rozstrzygnięcia i odzyskanie szansy na umorzenie długów.
Jeśli decyzja stanie się prawomocna, dłużnik może po pewnym czasie ponownie złożyć wniosek o upadłość, pod warunkiem że jego sytuacja faktycznie się zmieniła.
Podsumowanie
Odmowa oddłużenia nie jest częsta, ale zawsze stanowi poważne ostrzeżenie dla dłużników, którzy chcą wykorzystać upadłość w sposób niezgodny z jej celem. Warto traktować postępowanie z pełną powagą, bo tylko transparentność i współpraca z syndykiem dają realną szansę na umorzenie zobowiązań i nowy start bez długów.
Więcej o zasadach nowej procedury znajdziesz w artykule „Nowa upadłość konsumencka – co się zmieniło po 2020 r.”.
tel. 32 307 01 77
[email protected]