Liczba postępowań w sprawach frankowych przed sądami w całej Polsce liczona jest w dziesiątkach tysięcy. Osoby posiadające te nieuczciwe umowy masowo ruszyli do sądów, ponieważ mimo wielu obietnic nie udzielono im systemowej pomocy. Niestety z każdym powództwem wiąże się coraz dłuższy czas oczekiwania, a czasami nawet przewlekłość. Ministerstwo Sprawiedliwości dostrzegło ten problem i przygotowuje rozwiązania mające ulżyć kredytobiorcom w ich walce o uzyskanie pozytywnego rozstrzygnięcia. Czy i jaki sposób ministerstwo pomoże Frankowiczom?
Jakie rozwiązania są planowane i jak ministerstwo pomoże Frankowiczom?
Czas oczekiwania na wyrok powoduje, że część zdesperowanych Frankowiczów rozpatruje nawet sprzedaż kredytu frankowego. Tego typu rozwiązanie jest oczywiście niekorzystne dla kredytobiorców i może narazić na dodatkowe straty. Natomiast to pokazuje poziom pewnego zniecierpliwienia faktem przewlekłości postępowań, zwłaszcza w dużych miastach. Problem ten chce rozwiązać MŚ wprowadzając różnego rodzaju rozwiązania.
Przede wszystkim powołano pełnomocniczkę ds. ochrony praw konsumentów, którą została dr Aneta Wiewiórowska-Domagalska. Pani pełnomocniczka jest znaną ekspertką i bardzo dobrze zna „rynek” kredytów frankowych. W wywiadzie dla Newsweeka wskazał, że ministerstwo pomoże frankowiczom poprzez wprowadzenie kilku usprawnień. Jednym z nich ma być digitalizacja akt, co pozwoli na szybszą i sprawniejszą wymianę pism procesowych. Co z tego, że np. mBank przegrywa praktycznie wszystkie sprawy frankowe, skoro na wyrok trzeba czekać niekiedy kilka lat. Ponadto sędziom zostaną udostępnione skatalogowane niezbędne materiały takie jak orzecznictwo w sprawach nieuczciwych kredytów. Orzekający w tych postępowaniach będą mogli wziąć udział w szkoleniach dotyczących stosowania prawa europejskiego, albowiem nie wszyscy mają dostateczną wiedzę jak korzystać z dorobku orzeczniczego np. TSUE.
Niezwykle interesującym pomysłem Ministerstwa Sprawiedliwości jest przede wszystkim likwidacja pozwów banków o wynagrodzenie i waloryzację. Jak już wcześniej wskazywano, roszczenia o jakąkolwiek rekompensatę dla kredytodawców nie mają żadnych podstaw prawnych, co zostało potwierdzone przez TSUE.
Czy warto rozpatrywać ugodę z bankiem w sytuacji, gdy nawet ministerstwo pomoże Frankowiczom w dochodzeniu roszczeń?
Ugoda co do zasady to dobre rozwiązanie, albowiem niewątpliwie przyspiesza rozstrzygnięcie sprawy kredytu frankowego i zamyka kwestię niepewności prawnej. Niemniej biorąc pod uwagę, że bankom nie należy się nic poza kapitałem, to propozycja rozwiązania ugodowego powinna przynajmniej stanowić o umorzeniu pozostałego salda (zamknięciu kredytu). Jeżeli kredytobiorca nadpłacił znacznie ponad udzielony kapitał, bank powinien zwrócić również część tych środków. W innych sytuacjach, biorąc pod uwagę ile można odzyskać z kredytu frankowego, nie ma sensu rozpatrywać ugody i zdecydować się na proces.
Kancelaria frankowa Katowice.
Zastanawiasz się nad swoim kredytem frankowym? Skontaktuj się z Kancelarią.