Większość kredytobiorców posiadających kredyty frankowe to konsumenci. Istnieje jednak spory portfel klientów banków, którzy zaciągnęli takie zobowiązanie jako przedsiębiorcy. Kredyt frankowy a działalność gospodarcza – do niedawna istniało przekonanie, że takie osoby nie mogły liczyć na unieważnienie umowy. Ostatnimi czasy pojawia się coraz więcej orzeczeń korzystnych również dla niekonsumentów. W jaki sposób mogą dochodzić swoich roszczeń?
Kredyt frankowy a działalność gospodarcza – różnica pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem.
Zgodnie z art. 22(1) kodeksu cywilnego za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Przytoczony przepis w sposób klarowny wskazuje w jakiej sytuacji mamy do czynienia z konsumentem. Jeżeli kredytobiorca zawarł umowę w celu nabycia mieszkania, domu czy działki budowlanej jako mających charakter mieszkaniowy, to z całą pewnością jest konsumentem. Wiele osób zadaje sobie pytanie czy jeżeli w późniejszym okresie nabyli inną nieruchomość, a tą obciążoną kredytem wynajmują, to czy tracą status konsument. W tym miejscu należy stwierdzić, że późniejsza zmiana przeznaczenia lokalu nie ma wpływu na ważność czy nieważność umowy. W tym miejscu należy przytoczyć orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r. o sygn. III CZP 29/17, który wskazał, że oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.
Przedsiębiorcą, zgodnie z art. 4 § 1 ustawy Prawo przedsiębiorców, jest osoba fizyczna, osoba prawna lub jednostka organizacyjna niebędąca osobą prawną, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, wykonująca działalność gospodarczą. Przez działalność gospodarczą w myśl art. 3 ustawy rozumie się zorganizowaną działalność zarobkowa, wykonywana we własnym imieniu i w sposób ciągły. Cel kredytu niekonsumencki to taki, który w całości albo w przeważającej części został wykorzystany na działalność gospodarczą. Za przykład może posłużyć nabycie lokalu usługowego czy jego generalny remont.
Kredyt frankowy a działalność gospodarcza – czy można unieważnić umowę?
Nieważność umowy kredytu wynika z naruszenia granic swobody umów poprzez wykreowanie stosunku prawnego sprzecznego z naturą (właściwością) stosunku zobowiązaniowego. Oznacza to, że bank stosując własne kursy kupna i sprzedaży wykracza poza zasadę swobody umów, a tym samym narusza ustawę. Zgodnie z art. 69 ust. 1 Prawa bankowego przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy kwotę środków pieniężnych a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Sama indeksacja kredyt nie jest niedozwolona – można konstruować takie stosunki prawne.
Kredyt frankowy a działalność gospodarcza – jak na tą kwestie zapatruje się orzecznictwo?
Przyczyną wadliwości umowy, prowadzącej do jej nieważności, jest narzucony przez bank sposób ustalania wysokości kwoty podlegającej zwrotowi a w konsekwencji i wysokości odsetek – a więc głównych świadczeń kredytobiorcy. Ustalenie ich wysokości wiąże się z koniecznością odwołania się do kursów walut ustalanych przez bank w tabeli kursów. Tymczasem ani umowa, ani inne wzorce umowne stanowiące podstawę ustalenia treści łączącego strony stosunku prawnego, nie określają prawidłowo zasad ustalania tych kursów. Naruszenie granic swobody umów powstaje ze względu na określenie sposobu wykonania indeksacji kredytu.
Powyższe stanowisko znajduje również potwierdzenie w orzecznictwie. Jak wskazał Sąd Okręgowy w Warszawie z dnia 15 stycznia 2021 r. (XXV C 995/18) Świadczenie w łączącym strony stosunku zobowiązaniowym powinno być oznaczone w chwili zawarcia umowy lub nadawać się do oznaczenia w okresie późniejszym. Tym niemniej kryteria, według których nastąpić ma ustalenie świadczenia, powinny być oznaczone już w chwili powstania danego stosunku zobowiązaniowego. W obowiązującej na gruncie prawa polskiego konstrukcji zobowiązania umownego jako stosunku prawnego pomiędzy formalnie równorzędnymi podmiotami nie ma więc miejsca na przyznanie jednej ze stron zobowiązania możliwości jednostronnego, władczego oddziaływania na pozycję drugiej strony, a w szczególności na wysokość świadczenia albo kształt zobowiązania jednej ze stron.
Biorąc pod uwagę powyższe rozważania należy wskazać, że istnieje możliwość unieważnienia umowy frankowej zawartej przez przedsiębiorcę. Niemniej każda umowa wymaga analizy i solidnego przygotowania. W tym celu najlepiej skontaktować z adwokatem.