Kredyty frankowe to produkty bankowe, które dały się we znaki szeregowi konsumentów. Nieświadomym klientom przedstawiano wizję takiej umowy jako bezpiecznej, stabilnej i taniej. Zupełnie natomiast pominięto kwestię dowolnie ustalanych kursów i niczym nieograniczone prawo banków do kształtowania warunków kredytu według ich własnego uznania. Jak się później okazało, część kredytobiorców nie była w stanie spłacać swoich zobowiązań, co kończyło się wypowiedzeniem umowy i żądaniem zapłaty od instytucji kredytowej. Dostałeś pozew od banku w sprawie frankowej i zastanawiasz się co dalej?
Listonosz doręczył pozew od banku. Jakie są następne kroki?
Samo otrzymanie pozwu od banku w sprawie frankowej nie oznacza od razu końca świata. Niemniej należy podjąć odpowiednie kroki w celu obrony naszych interesów. Pierwszym powinno być oznaczenie daty odbioru pisma, albowiem możemy mieć najlepsze argumenty, lecz będą one bezskuteczne, gdy minie nam termin do złożenia odpowiedzi. Na sporządzenie i wniesienie stosownego pisma mamy co najmniej dwa tygodnie. W praktyce w sprawach frankowych sądy wyznaczają dłuższe terminy sięgające nawet miesiąca czy dwóch.
Po oznaczeniu daty możemy przystąpić do analizy argumentacji banku i złożonych dowodów. I tutaj bardzo dobra informacja. Jeżeli umowa kredytu frankowego została wypowiedziana z powodu braku spłaty rat kapitałowo-odsetkowych, to w zasadzie cała argumentacja kredytodawcy będzie się opierała na tym fakcie. Stąd w odpowiedzi na pozew należy wnieść o oddalenie powództwa. Należy bowiem pamiętać, że kwota, na podstawie której bank żąda wyliczonej przez siebie kwoty, wynika z umowy, która jest nieważna. Fakt nieważności wynika z tego, że bank stosował w tej umowie klauzule abuzywne (przykładowe klauzule Bank Millennium, mBank, Getin Noble Bank czy Raiffeisen Bank International). Zatem jeżeli umowa jest nieważna, to roszczenie banku wynikające z niej jest bezzasadne i podlegać będzie oddaleniu.
Pozew od banku w sprawie frankowej dot. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału.
Innym roszczeniem jest tzw. wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. Banki coraz częściej sięgają po ten argument, choć roszczenie jest bezpodstawne, o czym pisałem wcześniej tutaj i tutaj. Niemniej nie można zlekceważyć takiego pisma, gdyż brak reakcji pozwanego będzie skutkować tym, że roszczenie banku stanie się prawomocne. Stąd też warto się przygotować i odpowiednio przedstawić swoje argumenty w odpowiedzi na pozew i dalej na rozprawie.
Pozew z banku – kontakt z Kancelarią:
Jeżeli otrzymałeś pozew od banku i nie wiesz co dalej robić – wypełnij formularz kontaktowy lub zadzwoń.
Tematy powiązane – czytaj też:
Ile trwa sprawa frankowa?
Pozew frankowy – koszty
Pytania na rozprawie frankowej